Wiola i Mateusz - sesja w szklarni | sesja w lesie
Wiola i Mateusz, których wesele w dworku w Brzeznej mieliście już szansę zobaczyć, postanowili nam w pełni zaufać w kwestii wybrania miejsca na ich ślubną sesję. Uwielbiamy, gdy tak się dzieje, więc od razu iskierki zatańczyły w naszych oczach i ochoczo zabraliśmy się za poszukiwania, by przy okazji spełnić kilka naszych pomysłów. Dzięki temu powstały w sumie dwa mniejsze plenery, które pięknie składają się w całość – sesja w szklarni oraz sesja w lesie.
„Nasza ślubna sesja zdjęciowa jest tak piękna, że przerosła nawet najskrytsze marzenia!!! Brak nam słów, aby opisać to ile magii w sobie mają te zdjęcia! Jesteście niesamowitymi artystami! Macie ogromny talent i wkładacie w swoją pracę całe swoje serce. Dzięki niemu te ujęcia nie są zwykłą fotografią ślubną, a sztuką! Jesteśmy zaszczyceni i chcemy Wam ogromnie podziękować za Waszą pracę, cierpliwość, energię i tonę uśmiechu jaką nas obdarzyliście! Jesteście MEGA FANTASTYCZNI!”
Wiola & Mateusz
Tak napisała Wiola na naszym facebookowym profilu. Może to próżne, ale bardzo lubimy czytać takie słowa! Głównie dlatego, że uświadamiają nam jak bardzo ważna jest nasza praca i jak wiele radości daje innym ludziom. Zachęca nas to do dalszego działania i zwyczajnie dodaje skrzydeł.
Wioletta i Mateusz. Fotografowanie ich to była czysta przyjemność, mają dla siebie tyle uczucia i troski. Bacznie obserwowaliśmy każdy ich gest, rejestrowaliśmy szept i uśmiech! Jak oni czule na siebie patrzyli i ile serca było w tym spojrzeniu. Całe mnóstwo!
Sesja w szklarni
Plenerowa sesja ślubna Wioletty i Mateusza odbyła się właściwie w dwóch miejscach. Na pierwszy ogień sesja w szklarni. Ogromne, lekko zardzewiałe, szalenie inspirujące, a przy okazji intymne, bo z dala od tłumu. To nie była nasza pierwsza sesja małżeńska w szklarni, ale chyba pierwsza tak emocjonalna.
Sesja w lesie
Kiedy słońce zeszło już nisko nad horyzont, a w szklarni zaczynało robić się duszno i parno, porwaliśmy Wiolę i Mateusza na krótki spacer do pewnego tajemniczego brzozowego lasu i tam już zadziała się prawdziwa magia. Ślubna sesja w lesie, to jednocześnie prosty i trudny temat, my kochamy takie wyzwania, a te zdjęcia opowiedzą Wam więcej.
Bardzo fajna sesja!! piękne zdjęcia
aaaaa!! Dzięki Felix <3