A + K – wesele w Willi Tadeusz w Lanckoronie
Na to wesele w Willi Tadeusz czekaliśmy blisko dwa lata, czyli dwadzieścia dwa miesiące, a pisząc dokładniej 665 dni od momentu kiedy Ania napisała do nas pierwszego maila. Ogroooomnie długie 665 dni! #nieżebyśmyliczyli
Dlaczego? Powodów było kilka.
elektryzujące slow wedding
Pierwszy. ONI! Nie-sa-mo-wi-ci! Żywiołowi, kontaktowi, totalnie wyluzowani i uśmiechnięci. To ten typ ludzi, z którymi chcesz przebywać codziennie, bo mają w sobie tyle pozytywnej energii, że wystarczy stanąć obok i zaczynasz się uśmiechać szerzej niż zwykle (mimo że wydaje Ci się że to niezgodne z prawami natury)! Już od pierwszego kontaktu z nimi lewitujesz nad ziemią, pląsasz bez muzy i wiesz, że chcesz im robić zdjęcia codziennie, a najlepiej gdyby Cię adoptowali, tylko wstydzisz się im tego powiedzieć, więc czekasz te długie 665 dni :)
Wesele w Willi Tadeusz w Lanckoronie
Powód drugi. Miejsce! Lanckorona. Malownicza, klimatyczna, szalenie inspirująca miejscowość w Małopolsce. Ulubione miejsce artystów wszelakich. Zdecydowanie jedno z ‘naszych miejsc na ziemi’, wpadamy tu tak często jak tylko możemy. Na spacer, na zdjęcia, na weekend. Uwielbiamy ją za zapach gorącego chleba z chrupiącą skórką, który nigdzie na świecie nie smakuje tak jak tu, za przepiękną architekturę, za koty wylegujące się na chodnikach i niesamowicie pomocnych ludzi. Za to, że w Lanckoronie świat przestaje pędzić. A gdzieś po środku tego Willa Tadeusz – idealne miejsce na wesele w stylu slow wedding
Nasza wspólna przygoda
I wrzeszczcie powód trzeci. Willa Tadeusz! Nasza historia. To tu, prawie 5 lat temu, tonąc we łzach wzruszenia i radości zorganizowaliśmy nasze wesele w Willi Tadeusz wraz z plenerowym ślubem. Nad niezwykłym, kamiennym basenem wyznawaliśmy sobie wszystko to, co dla nas najważniejsze. To tu wiele lat wcześniej, w trakcie malarskich plenerów, zajadając grzybową zupę, czy też patrząc na iskry co raz buchające z wieczornego ogniska, mieliśmy zaszczyt (!) wysłuchiwać fenomenalnych historii Pana Tadeusza. O Józefie Piłsudskim, o katapultach i drewnianym samochodzie, którego był konstruktorem, o życiu pełnym pasji. To tu dostaliśmy pierwsze lekcje kreatywności i dowiedzieliśmy się, co tak naprawdę jest ważne.
Wesele w stylu boho – Willa Tadeusz
Jeśli szukacie miejsca na Wasze wyjątkowe, wymarzone, klimatyczne przyjęcie weselne, czy też ślub w plenerze to wesele w Willi Tadeusz naszym zdaniem jest strzałem w dychę. Wpisze się idealnie zarówno w rustykalne, zwiewne stylizacje, wszelkie retro klimaty jak i odważniejszy ślub i wesele w stylu boho odnajdzie się w przestrzeni Willi idealnie. Sam budynek nie jest może ogromny, ale to akurat jest jego atutem i sprawia, że można w jego wnętrzu poczuć prawdziwie rodzinną atmosferę. Dodatkowo zawsze w ogrodzie można zrobić strefę chilloutu, postawić parkiet z desek, czy też namiot, który świetnie posłuży jako miejsce na parkiet i np. pięknie wystylizowany, nieprzyzwoicie smaczny kącik ze słodkim stołem, jak to miało miejsce u Ani i Krzysia :)
Pomyślcie tylko – malowniczo położony najstarszy w Polsce pensjonat od początku w posiadaniu jednych właścicieli, z duszą i charyzmą jakiej może pozazdrościć im niejedno nowe boho miejsce na ślub. To miejsce wprost kipi od historii, a przy tym Willa Tadeusz jest na wskroś kameralna!
Zawsze zmienia nasze patrzenie na świat wraz z pierwszymi krokami stawianymi po przejściu progu. Jej aura intymności, domowego ciepła sączącego się wraz z obłędnym zapachem z kuchni, człapiącego w rytmie slow wraz z Bazylem (psem właścicieli), drewniany samochód Pana Tadeusza wyzierający z szopy, czy też surowy, kamienny basen z wolna zarastający paprociowym lasem, to takie nasze małe cuda, zatrzymane w czasie obrazki, do których zawsze wracamy z przyśpieszonym biciem serca!
Kochamy tę naszą Willę Tadeusz, nie tylko jako wymarzone miejsce na ślub i wesele i chyba nic na to nie poradzimy ;) Chcemy więcej i więcej i częściej bywać w Lanckoronie <3
Wyjątkowe miejsce na wesele
I tak oto prawie 100-letnia Willa Tadeusz, z wszystkimi swoimi pozytywnymi duchami, stała się świadkiem kolejnej pięknej historii. W swoich murach zatrzyma te wszystkie radości, wrzaski, łezki szczęścia. Jesteśmy pewni, że w zamian odda Ani i Krzysiowi powodzenie i uśmiech losu. Ich emocjonalne, wzruszające, wręcz elektryzujące boho wesele w Willi Tadeusz zapisuje się bardzo mocno w naszych sercach i czujemy, że Lanckorona po raz kolejny zmieniła nasze wyobrażenie o tym, jak piękny i niesamowity może być dzień ślubu. Dziękujemy!
Jeśli jesteście ciekawi, co wyszło z tej lanckorońskiej magii, naszych wspomnień i miłości dwójki przecudownych ludzi, to nie zwlekajcie ani chwili, degustujcie!
- wyjątkowe miejsce na boho wesele: facebook.com/WillaTadeuszLanckorona
- wystrój liściasty, bukiety i wszystko: facebook.com/kwiatofaktura
- sukienka Ani: facebook.com/BOSOsukienki
- garnitur Krzyśka: facebook.com/mrbadura
- słodki stół i tort: facebook.com/CukierniaSlodkosciAmelki
Topowy materiał! Dawno nie oglądało mi się tak dobrze wpisu na blogu! nie jestem złotousty ale chylę czoła! <3
hahahah złotousty Ostry w natarciu – dzięki! ;)
Piękne foty!
Dzięki Jacku
Co tu pisać, po prostu piękny materiał <3 !
dzięki Aga <3<3<3
Jaram się przeokrutnie! Pierwsza klasa, Fabryko! Mam kilka faworytów i czuję, że wiecie, które :D „SZAPOBA”!
OMG Piotrula złotousty – wysoka piona!
Emocjonalna bomba atomowa !
nie inaczej! :D było tak i jeszcze bardziej!
Bazyl, Lanckorona, jesień! Jesień powinna być cały rok!
Emocje, klimat, miód! Wzruszamy się każdym reportażem z tego miejsca, chociaż byliśmy tam tylko raz ;), ale jesieni tam zazdrościmy maksymalnie.
to musicie tam wpaść jesienią, albo wczesną wiosną – klimat nie do przebicia, a ten zapach mokrego drewna otulający całą okolicę! #echachiwgl
Świetny reportaż w cudownym miejscu :) bardzo dobre kadry, Brawo :)
Dzięki Tomek :D