Pałac Chojnata wesele w stylu francuskim

Dziś w rolach głównych oni, piękni, zakochani i uśmiechnięci, czyli Cindy i Valère, a w tle Pałac Chojnata wesele w ogrodzie z francuskim luzem i niesamowitym stylem. Ale zanim o tym, kilka słów wstępu, czujemy że chyba każdemu z Was to się należy.
Będąc całkowicie szczerym: chwilę nas tu nie było! Nie myślcie sobie, że leżeliśmy do góry brzuchem na jakiejś tropikalnej wyspie, trzymając w ręku drink z palemką… co to, to nie! Za nami kolejne bardzo intensywne sezony, zrobiliśmy w tym czasie całą masę pięknych zdjęć i filmów, którymi mamy zamiar w najbliższym czasie Was zasypać jak maliny cukrem i mam nadzieję, że jesteście na to absolutnie gotowi, bo my już przebieramy nogami z niecierpliwości.

Prywatnie u nas też trochę się zmieniło, zostaliśmy rodzicami drugiego Gagatka, tym razem płci żeńskiej, który na moment oderwał nas od wirtualnej rzeczywistości, ale obiecujemy Wam, że nadrobimy wszystko i nic nie zniknie w ciemnych czeluściach naszych twardych dysków. Zaczynamy z wysokiego C i chcemy pokazać Wam co robiliśmy pewnego pięknego lipcowego popołudnia…

Francuski ślub Cindy i Valère

Cindy i Valère urodzili się we Francji, mieszkają w Kanadzie, ale to właśnie w Polsce postanowili powiedzieć sobie: Oui! :) Ściągnęli, więc przyjaciół i rodzinę z całego świata na swoje wyjątkowe wesele w plenerze, którzy potem odtańczyli dla nich taniec-niespodziankę, każdy bez wyjątku! Już po przemiłym spotkaniu na Zoomie, podskórnie czuliśmy, że będzie to kolejny ślub, który powali nas na łopatki i nie pomyliliśmy się ani trochę.

Naturalne zdjęcia ślubne

O to w tym wszystkim chodzi! Nie sztuką jest zrobić pozowane, sztuczne zdjęcia, dla nas liczą się takie na których osoby przez nas fotografowane czują się swobodnie, nie peszą się naszą obecnością. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie uchwycić prawdziwe wydarzenia i emocje tego dnia, a co za tym idzie nie zakrzywiać wspomnień. Nie jest to takie proste, bo mimo że fotografia przenika przez nasze życie i jest w nim obecna już praktycznie w każdej dziedzinie to nadal nie lubimy siebie na zdjęciach, co za tym idzie usztywniamy się przed obiektywem aparatu.


Nasza w tym głowa, żeby umiejętnie „wtopić się w tłum”, rozładować stres i pozostać niezauważonym, a przy tym złapać dla Was mnóstwo wieloplanowych momentów, o których nawet nie mieliście pojęcia. Na zdjęciach, które chcemy Wam pokazać znajdziecie to wszystko: czułe uściski, ukradkiem ocierane łzy, wygłupy dzieciaków w trakcie przysięgi, szaleństwa znajomych na parkiecie. Oglądajcie je uważnie, żeby nic nie uciekło Waszej uwadze.

Pałac Chojnata wesele w namiocie

Cindy i Valère wybrali Pałac Chojnata wesele które tam zorganizowali przerosło nasze najśmielsze wyobrażenia. Jest to bardzo stylowe i malownicze miejsce położone w samym sercu Polski, dokładnie w połowie drogi pomiędzy Warszawą, a Łodzią, do tego prowadzone przez cudownych właścicieli, którzy czują tę przestrzeń, emanują pozytywną energią i pomagają w realizacji najśmielszych planów. Kameralne i eleganckie wnętrza pałacu świetnie pasowały do atmosfery ślubu w stylu francuskim. Były właściwym tłem dla tych dwojga.

Wnętrza pałacu, ale też jego otoczenie podrkeśliły i dopełniły stylizację Pary Młodej, po prostu idealnie pasowały do całego klimatu tego dnia. Neorenesansowe schody pałacu Chojnata chyba na zawsze zapamiętają przysięgę pełną ciepła, miłości, emocji i łez, w trakcie której wszyscy, łącznie z nami mieli ciarki na plecach. Cindy i Valère wzięli tego dnia też tradycyjny ślub w pięknym drewnianym kościele, niedaleko Pałacu Chojnata, ale to ich własna przysięga nadała temu wydarzeniu indywidualnego i wzruszającego charakteru.

First Look w ogrodzie

First look to bardzo intymna chwila, chyba jedna z naszych ulubionych, bo niezwykle prawdziwa i emocjonalna. Valère stał dłuższą chwilę w cieniu wielkich, pałacowych dębów w oczekiwaniu na Cindy. Tego dnia prawie nie było wiatru, a drzewa mimo to szumiały cicho, jakby chciały im dodać otuchy i wiary, że wszystko pójdzie dobrze. To jeden z tych momentów zatrzymania, których w trakcie dnia ślubu naprawdę nie ma za wiele. Uwielbiamy ten moment oczekiwania, a zaraz później wymianę spojrzeń, uśmiechów i objęć. Wolimy uchwycić ten moment z dystansu, żeby nie przerywać magii, która się wtedy dzieje pomiędzy nimi.


A jak jesteśmy już przy first looku, to musimy tu wtrącić słówko o ich ślubnych stylizacjach, bo nie da się przejść obok nich obojętnie! Cindy to kobieta o czarującym uśmiechu i pięknych, pełnych radości oczach. Ta dziewczyna ma w sobie tyle wdzięku, że nasz aparat pokochał ją od pierwszego zdjęcia. Suknia, którą miała tego dnia na sobie była wykonana z przepięknej koronki, która nadała jej fantastycznego retro klimatu. Kobiecości dodawały jej pięknie odsłonięte plecy i ilekroć pojawiała się w pobliżu, nie można było oderwać od niej wzroku. No chyba, że w okolicy pojawiał się Valère, którego stylizacja była też totalnie niesztampowa – razem wyglądali jak z żurnala! Kaszkiet i stylowa apaszka zamiast krawata, ot francuski szyk z którego moda ślubna czerpie inspiracje pełnymi garściami. Nie był to nasz pierwszy francuski ślub, wiedzieliśmy, że Ci dwoje będą wyglądać obłędnie, ale to co zobaczyliśmy na miejscu przeszło nasze najśmielsze wyobrażenia.

Pałac Chojnata wesele w plenerze

Pałac Chojnata wesele w przepięknym ogrodzie, gdzie goście świetnie bawili się najpierw w trakcie koktajlu, a później, kiedy zrobiło się chłodniej przenieśli się do namiotu, który dosłownie utonął w świecach i kwiatach. To tam usłyszeli mnóstwo radosnych i wzruszających historii od swoich bliskich w trakcje przemów. A to co działo się później na parkiecie chyba najlepiej odzwierciedlą nasze zdjęcia. Matryce aparatów wręcz przegrzewały się od pracy, tyle było szaleństwa, ale nie da się ukryć, że to właśnie to kochają najbardziej :) Eksplozje radości, łzy wzruszenia i tańce na 1000% mocy. Kolejny już raz były świadkami tych pięknych historii, które kiedyś będą na ustach kolejnych pokoleń. Cindy, Valère, dziękujemy za jednodniową przepustkę do Waszego świata. Fotografowanie Was to była sama przyjemność! Pałac Chojnata – miejsce na eleganckie wesele w ogrodzie? Sprawdźcie sami.