Od pierwszego kontaktu z Pauliną wiedzieliśmy, że to będzie wyjątkowa uroczystość. Nie mogliśmy się doczekać. Paulina i Piotrek, perfekcyjnie zorganizowali swój dzień ślubu. Zadbali o każdy najmniejszy szczegół i moglibyśmy im śmiało przyznać najwyższą ocenę w naszym ślubnym rankingu. Trafili idealnie w nasz gust i nasze wyobrażenie o tym dniu, a tym samym podnieśli nam poprzeczkę w organizacji własnego przyjęcia, które ciągle przed nami ;)
Po pierwsze świetnie trafiony motyw przewodni w postaci balonów, który przewijał się przez cały dzień. Lekki, zwiewny jak stylizacja Pauliny i Piotrka. Love is in the air! Po drugie, dekoracje, które zrobiły na nas niesamowite wrażenie. Eko-obrusy, żywa trawa i pachnące zioła, świetnie pasowały do klimatu miejsca w którym odbywało się wesele. No i po trzecie właśnie, miejsce wesela – Stodoła Wszystkich Świętych. Proste, surowe, a zarazem bardzo ciepłe wnętrze jest po prostu niesamowite. Zachwyca od pierwszego kontaktu. Takich miejsc stworzonych z niezwykłym gustem i smakiem, z pomysłem i pasją, ale bez kiczu i zadęcia, jest w Polsce ciągle niewiele, niestety. A szkoda. To przecudowne miejsce na wesele w stodole!
Nie da się tutaj pominąć cudownych gości (którzy stworzyli niesamowitą atmosferę) i niesamowicie zdolnego barmana Krzysztofa ;)
Paulino i Piotrze, to był niesamowity dzień który długo zostanie w naszej pamięci… Dość pisania! Mamy dla Was przygotowaną niemałą porcję zdjęć w ilości prawie 150, ale to dopiero początek, bo na plener z Pauliną i Piotrem wybraliśmy się do samego Rzymu, ale o tym już następnym razem ;)